wtorek, 4 stycznia 2011

Święta po raz ostatni.

No, dobrze, dobrze- ostatnio coś za dużo pisze o świętach. Bo kto chciałby tyle czytać mniej więcej o tym samym. Więc niniejszym postanawiam, że to będzie już KONIEC postów o świętach 2010 (na 2011 będziecie musiały jeszcze poczekać...).

Co mnie skłoniło do napisania tego postu? Otóż pewne zdjęcie, w którego posiadanie weszłam (nie jest ono mojego autorstwa). To jest tort, który jadłam, ale moja siostra wygrzebywała z niego wszystkie cukrowe kuleczki.


Karola :)

2 komentarze: