wtorek, 28 grudnia 2010

Posłaniec

Ha, no to zabieram się do pisania posta o Posłańcu!
Bardzo lubię Posłańca, wiecie?
Dobrze, przejdźmy do rzeczy. "Posłaniec" to tytuł książki australijskiego pisarza Markusa Zusaka, autora bardziej znanej powieści "Złodziejka Książek", która zresztą również jest warta polecenia. "Posłaniec" jest opowieścią, a nawet baśnią, o 19-letnim australijskim taksówkarzu, Edzie Kennedy'm, który jest tak zwyczajnym obywatelem, jak tylko się da. Gdy nie jeździ taksówką, gra w karty z przyjaciółmi: Ritchiem, największym leniem na świecie, Marvem, wielkim sknerą i właścicielem złomu, który kiedyś był chyba samochodem a także Audrey, w której jest dość nieszczęśliwie zakochany. Jego zwyczajne, raczej szare życie zmienia się, gdy, w sumie prawie przez przypadek i dzięki zwykłemu, ślepemu szczęściu, powstrzymuje napad na bank. Wtedy właśnie pocztą dostaje swoją pierwszą kartę - asa karo. Na karcie zapisane są tajemnicze adresy, a gdy Ed wreszcie decyduje się pod nie udać, rozpoczyna swoją przygodę jako Posłaniec.
Książka jest napisana niezwykle ciekawie - wciągnęła mnie i nie mogłam się od niej oderwać. Gdy Ed przemierza miasto, starając się pomóc ludziom, którzy w pewien sposób zapisani są na kartach, stara się jednocześnie odkryć przyczynę tego ogromnego, czasem niemal przerastającego go zadania, a także własnego przeznaczenia. "Posłaniec" trzyma w napięciu i wzrusza (co sprawia, że co po niektórzy - np. ja i pewnie tylko ja - mogą trochę przy lekturze pochlipać). Myślę, że przedstawienie fabuły tej pięknej opowieści o poszukiwaniu, "drugim dnie" każdego człowieka, którego często długo nie jesteśmy w stanie dostrzec, nie oddaje nam do końca treści samej książki. Bo liczy się tu też atmosfera, którą moim zdaniem Markus Zusak jak nikt potrafi wykreować.
"Posłaniec" którego przeczytałam już dwukrotnie (i tylko dwukrotnie! a zasługuje na więcej!) naprawdę jest godny przeczytania, o czym świadczy (oczywiście) fakt, że stał się ostatnio moją (!) ulubioną pozycją.
Dorodoroke

1 komentarz:

  1. Uwielbiam Posłańca. Jedna z najlepszych i najmądrzejszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń