środa, 8 grudnia 2010

Parasole cz.2

Hej wszystkim!
Jestem chora, co, jak widzę, zdążyła już wszech i wobec ogłosić Karola ;). Dlatego nie za bardzo chce mi się pisać posta - w przeciwieństwie do co po niektórych (czytaj: w przeciwieństwie do Karoli), wiem, że bycie chorym nie oznacza, że ma się nieograniczoną ilość czasu, aby robić takie rzeczy. Czy wiecie, ile z niego trzeba poświęcić na tak zwany "powrót do zdrowia"? Jest to niesamowicie trudna i czasochłonna czynność.
Dlatego dziś wstawię trochę zdjęć parasoli, bo przynajmniej materiał mam już gotowy i nic nie muszę wymyślać.
Coś specjalnie dla Karoli, czyli Mr. Happy! To było w sekcji dziecięcej, Karolu!

Trochę mało pasuje nam do pory roku, wygląda mi na bardziej wiosenny...

Ten jest niesamowity, nie?

Coś dla wszystkich żarłoków, albo, jak wolimy siebie nazywać, wielbicieli czekolady. Mmmm...
Zostało mi jeszcze kilka obrazków i następnym razem je wstawię.
Dorodoroke

3 komentarze: