niedziela, 5 sierpnia 2012

Tymczasowa reaktywacja

Hej!
Każdy Sherlock jest wspaniały :)

Czuję pewne wyrzuty sumienia patrząc na datę poprzedniego posta (no, cóż... lepiej na nią rzeczywiście nie patrzeć). Z racji nagłego przypływu wolnego czasu postanowiłam na kilka dni reaktywować bloga, wstawiając na nim różne, dziwne rzeczy, zazwyczaj zdjęcia wykonane przeze mnie.
To tyle z racji wstępu. Ponieważ perspektywa trzeciego sezonu Sherlocka nadal wydaje się zbyt odległa, tymczasową reaktywację na rok pański 2012 można uważać za otwartą.
A oto część pierwsza (nie potrafię stwierdzić, ile ich będzie, ale zapewne niewiele, lenistwo powróci...)
Pan w cylindrze i z sumiastymi wąsami?
Pewnego ciepłego popołudnia...
Rysunki kredą na nienadającej się do tego kostce brukowej. Szybko rozpoznane przez całą moją familię, obecną tam, która wie o mojej obsesji na temat Sherlocka, zanim zostały podpisane (jestem dumna szczególnie dlatego, że rozpoznano Watsona, który aż tak jak Sherlock nie jest charakterystyczny). Niech będą dowodem mej obsesji, która rozwija się radośnie, oczekując już bardzo długo na trzeci sezon pewnego wspaniałego serialu BBC :)

 Karola


Jestem zdania, że jednak we dwójkę im najlepiej

1 komentarz:

  1. Zachwycił mnie ten post, bo uwielbiam Sherlocka, a Watson jest absolutnie urzekający ;)♥♥♥ Zerknijcie też do mnie, ostatnio jakoś też mnie natchnęło do pisania.

    OdpowiedzUsuń